Jeździmy to tu, to tam. Staramy się znajdować takie miejsca, w których będziemy się dobrze czuć. I przede wszystkim takie, gdzie Rysiek nie zanudzi się i przy okazji nas, a znajdzie coś dla siebie.
Marina w Puławach sprawdziła się całkiem dobrze.
Jest wygodny plac zabaw, miejsce na spacer, oglądanie statków, stojących w porcie i punkt widokowy.
Szkoda tylko, że nie ma choćby jakiejś małej budki z wodą, lodami czy owocami, nie wspominając o kawiarni, bo na pewno więcej osób by przyszło...
Pozdrowienia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz