środa, 23 kwietnia 2014

Dinozaury są wszędzie (chociaż wyginęły)

 
Zanim trafiliśmy do akwarium, które było naszym głównym (i właściwie jedynym przewidzianym) celem tego dnia, tuż przed akwarium zaczepił nas ogromny tyranozaur REX! Wiecie jak to jest, jak ma się w domu paleontologa, który dotychczas widział Muzeum Ewolucji PAN, co najmniej 5 filmów o dinozaurach (w tym "Dinozaur" oraz "Wędrówki z dinozaurami", a także kilka dokumentalnych produkcji BBC). Nie przepuści takiej okazji... 
 
 
Okazało się zresztą, że nie był to chybiony wybór, bo wystawa okazała się przemyślana i niezwykle bogata - w zasadzie przedstawiała większość ważnych gatunków roślinożerców i drapieżników. Do tego wyposażona w interaktywne media czasem budziła przestrach (dinozaury ryczały i poruszały się - tam niestety nie można było robić zdjęć), a także były pokazane w naturalnych rozmiarach - co ważne z punktami odniesienia - np. ustawionym obok manekinem lub samochodem!
 
 
Nawet sam szkielet T-Rexa był przerażający, a co dopiero taki poruszający się model...
 
 
 




A tutaj szkielet Pachynozaura (czyli Patchiego) z filmu "Wędrówki z dinozaurami".








Porównanie uzębienia. Kły do rozrywania mięsa jednak budzą respekt, tym bardziej, że każdy jest wielkości noża.






I jaja, embriony. W zestawieniu z książką "Co jest w jajku?" okazało się to bardzo ciekawym eksponatem.







Skamieliny i warsztat pracy paleontologa, odciski skalne itp. czyli po prostu wszystko, co można zobaczyć w książkach o paleontologii w jednym miejscu - czad!














Nawet ten stegozaur, powszechnie uważany za niegrożnego i tępego roślinożercę o najmniejszym mózgu w stosunku do masy ciała, okazał się budzącym respekt gigantem. Szczególnie gdy zaczynał wyć, by przywołać swoje młode.






Jednak trochę się wkręciłam w dino świat!

Nie wiem, czy to była wystawa czasowa, czy jest ona tam na stałe (dosłownie budynek obok Oceanarium w Lizbonie), ale do tej pory nie widziałam lepszej i lepiej obrazującej prehistoryczny świat wystawy dla dzieci!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz