Mam dużo pieniędzy, dwie złote karty kredytowe, prywatnego kelnera boso (przez świat) i dużo kolumbijskiej kawy.
Prawdę mówiąc kupiliśmy kasę w IKEA. Super sprawa - kalkulator, pieniądze które trzeba pokolorować i pociąć. I przede wszystkim trzeba je LICZYĆ!
Dodawanie, odejmowanie, mnożenie i dzielenie w praktyce. Matematyczna zabawa mimochodem.
A ja sobie popijam kawę za dwie stówy! Kto bogatemu zabroni?!
Czujecie ten aromat?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz