środa, 4 września 2013

Ekstremalny plac zabaw

Lubicie błoto? Ja już nie, ale pamiętam, że fascynowało mnie łażenie po błocie na bosaka (lessowa gleba po deszczu z pyłu zamienia się w gładką glinkę i fantastycznie przeciska się między palcami, uwielbiam to uczucie i wspominam jako jedno z najmilszych doznań z okresu dzieciństwa). Dlatego pozwalam Ryśkowi paplać się w błocie ile tylko chce. Znalazł sobie niezwykle ekstremalne warunki tuż pod domem.








Ćwiczenie równowagi przy okazji.

Ćlap, ćlap...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz