Tym razem przyjechaliśmy do Puław. Ja wychowałam się w tym parku, więc nie wyobrażam sobie, że Rysiek nie miałby po nim spacerowac jak często się da.
Klasycyzm oświecony wciąż widoczny w Pałacu Czartoryskich, który można zwiedzić w niewielkiej części.
Magiczne dziuple i kryjówki skrzatów, które pamiętają czasy Izabelli i jej fantastycznych gości.
I schody angielskie, znane z teledysku punkowego zesołu Siekiera.
Oraz masa innych atrakcji - zawsze przyciągają nas do puławskiego parku. Jeżeli jedziecie na weekend do Kazimierza Dolnego, warto zahaczyć o park w stylu angielskim, bo jest jednym z lepiej zachowanych w Polsce i jednym z największych założeń ogrodowych XIX wieku.
Zapraszamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz