Wybraliśmy się do niedawno rewitalizowanego Parku Krasińskich. Chociaż sporo się mówiło o niesłusznym wycinaniu tam drzew, horrendalnie drogim ogrodzeniu i ogólnym przeinwestowaniu, to muszę przyznać, że całość teraz wygląda naprawdę dobrze.
Park Krasińskich jest bardzo miłą odskocznią od zatłoczonej w weekendy Starówki. Tutaj cisza, spokój i umiarkowana ilość osób. Sporo dzieci, ale też ogromny i nowoczesny plac zabaw, fantastyczna fontanna, miło kojąca podczas upału, staw z kaczkami i bardzo wygodnym (i dziecioprzyjaznym) podejściem do ich karmienia, ręcznie napędzana karuzela także dla tych większych dzieci...
Fotorelacja dość skąpa, bo korzystaliśmy ile się da z urządzeń tam dostępnych i zapomnieliśmy się w zabawie. No nie zawsze mam aparat przyrośnięty do ręki! ;-) Mam nadzieję, że uwierzycie na słowo.
W pewnym momencie podjechał pan z rowerową kawiarnią i lodami - też miły akcent, bo odrobina ochłody i nowej energii do szaleńczej zabawy się przydała. Boby Budownicze - uwaga! - w piaskownicy jest koparka, na której można usiąść i naprawdę nią sterować!!!
A potem poszliśmy jeszcze do naszych pegazów ulubionych, tak pięknie łamiących nadętość tego oświeceniowo-nowoczesnego placu.
Miły dzień!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz