- Eeee, nie. Ja chcę do yyy... Australii!!!
Także poszliśmy sobie na spacer do Parku Moczydełko. Ale były misie koala. Więc, prawie jak Australia...
Z babcią fajnie podglądać kaczki...
Kaczorom błyszczą się skrzydła, a kaczkom nie aż tak...
Do tego takie kwiatki!
Uff... Jak gorąco!
P.S. W Parku Moczydełko oprócz przyrody jest także plac zabaw. Podzielony na dwie części zaspokoi i starsze i młodsze dzieci. Polecamy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz