Dzieci lubią jeździć na rowerze. Rysiek uwielbia, bo mamy siodełko, z którego podziwia cały świat. Między rękami taty, przypięty do ramy fotelik jest o tyle wygodny, że dziecko naprawdę widzi świat, a nie pupę taty. Ale i tak zdarza się mu zasnąć.
A wiecie dlaczego? Bo w gruncie rzeczy to nudne, tak siedzieć. Szczególnie, jak się jest zmęczonym. Lepiej jeździć na własnym rowerku biegowym, ćwiczyć balans, koordynację i równowagę.
Ale rodzice czasami też chcą gdzieś pojechać na rowerze. Można wtedy na łące oglądać świeżą zieleń.
Pozdrowienia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz